Wiele wskazuje na to, że bałtyckiemu rynkowi e-commerce z coraz większym zainteresowaniem będą przyglądać się polscy e-przedsiębiorcy. W najbliższych latach należy spodziewać się polskiej ekspansji na litewski, łotewski i estoński sektor sprzedaży online. Z bałtyckiej trójki wyróżnia się wprawdzie Estonia, której mieszkańcy tak samo jak Europejczycy chętnie kupują online (76% kupujących w sieci), to pozostałe kraje pozostają nieco w tyle (Litwa – 66%, Łotwa – 65% kupujących online).
Rynek e-commerce w krajach bałtyckich wydaje się więc szansą dla rozwoju polskich firm, które są już doświadczone, dysponują odpowiednimi rozwiązaniami, rozumieją sprzedaż w sieci i wiedzą, jak ją wspierać. Przed podbojem tej części e-commerce`owego świata warto jednak poznać zachowania i zwyczaje tamtejszych e-konsumentów. Jakie kanały są więc popularne wśród Litwinów? Czy Estończycy wolą Facebooka, czy Twittera? Z jakich form dostawy wolą korzystać Łotysze?
Bałtycki rynek e-commerce – jak kupują nasi sąsiedzi?
Bałtycki rynek e-commerce ocenia się jako jeden z najdynamiczniej rozwijających się rynków w całej Europie. Mieszkańcy krajów bałtyckich chętnie korzystają z popularnych platform światowych gigantów, takich jak Zalando, eBay, Amazon czy AliExpress. Jednak tak, jak w Polsce jednym z e-liderów jest Allegro, tak na tamtejszym rynku funkcjonują odpowiednicy polskiej platformy sprzedażowej tacy jak Pigu, 1a, czy Kaup24.
Rynek bałtycki wyraźnie się rozwija i odnotowuje regularnie dość dynamiczne wzrosty. Wartość litewskiego rynku e-commerce w 2022 r. wyniosła 1,3 mld euro, prognozuje się, że w 2025 r. wyniesie ona 2 mld. Odpowiednio w Estonii ta wartość osiągnęła 830 mln euro, a na 2025 r. prognozuje się wzrost do 1,2 mld euro, natomiast Łotwa osiągnęła poziom 800 mln euro w 2022 r., z przewidywaniem, że osiągnie poziom 1,1 mld euro w 2025 r. Zatem wzrost wartości e-rynków rok do roku w każdym z tych krajów będzie oscylował w granicy 15%.
Zerkając na najpopularniejsze kategorie produktów w tym regionie, zauważalny jest pewien właściwy dla wszystkich tych krajów wspólny trend. Należy też dostrzec, że wyróżniają je pewne charakterystyczne dla nich właściwości. Kierunkiem wspólnym dla wszystkich e-zakupowiczów z krajów bałtyckich są takie grupy produktowe jak odzież i obuwie (ok. 40% kupujących), produkty elektroniczne (ponad 50%) czy artykuły gospodarstwa domowego (w zależności od kraju od 24% do 37%). Jednak Litwini także stosunkowo często kupują suplementy diety, Łotysze sprzęt RTV i AGD, a Estończycy lubią nabywać drogą internetową zabawki oraz bilety lotnicze czy bilety na różnego rodzaju eventy sportowe i kulturalne.
W porównaniu z polskimi konsumentami, klienci z krajów bałtyckich wykazują podobne preferencje zakupowe, różnice widoczne są, jeśli przyjrzymy się bliżej wybieranym markom i cenom. Klienci z krajów bałtyckich są bardziej skłonni do wydawania pieniędzy na produkty z wyższej półki cenowej niż e-konsumenci w Polsce. Dostrzec też można trend większego zainteresowania nowinkami technologicznymi i produktami z sektora IT w krajach bałtyckich niż wśród Polaków. Jeśli chodzi o przeszkody, które decydują o dokonaniu zakupów, to w zasadzie są one tożsame z tymi w Polsce. Trzy kluczowe elementy odnoszą się do czasu oczekiwania na dostawę, jej kosztów i tego, czy produkt będzie spełniał nasze oczekiwania.
Ciekawostką może wydawać się to, że zaraz po Facebooku najpopularniejszym „socialem” jest Pinterest, a w następnej kolejności Twitter. W krajach bałtyckich chętnie korzysta się także z YouTube’a, Instagrama czy Tumblra.
Szanse i wyzwania dla polskich firm
Wprawdzie rynek e-commerce w krajach bałtyckich rozwija się bardzo dynamicznie, to liderem wzrostu w tym regionie Europy nadal pozostaje Polska. To może oznaczać jedno, polskie firmy dysponują dużą wiedzą i doświadczeniem decydującymi o umiejętnym wykorzystaniu rynkowych szans. Kierunek inwestowania w bałtycki e-commerce należy więc uznać za właściwy. Liczą się wspomniane atuty, które pozwalają świadczyć usługi wielokanałowo. Dostrzec należy potrzeby e-commerce`u związane z logistyką, takimi jej składowymi jak fulfillment czy dropshipping. Nie bez znaczenia pozostają takie kwestie jak sieci punktów odbiorów. Dobrym przykładem jest zorganizowana i strategicznie rozlokowana sieć punktów pick up, którymi dysponuje logistyczny operator Venipak. E-partner nie pozostawia też internetowych sprzedawców samych z technologiczną organizacją. Udostępnia gotowe moduły logistyczne, łatwą integrację z systemem przesyłek, wydruk manifestów czy automatyczną rejestrację przesyłek oraz wezwanie kuriera, a punkty „pick up” rozmieszczone są w dogodnych lokalizacjach, takich jak centra handlowe.
Sektory warte uwagi
Istotnym wartościami są więc te maksymalnie udogadniające zakupy online, udowadniające, że rynek e-commerce liczy się z oczekiwaniami użytkowników sieci. Warto też rozeznać się w e-inwestycjach i ich charakterystyce pod kątem każdego bałtyckiego kraju. Estonia wyróżnia się pod kątem cybernetycznych zabezpieczeń, co oznacza, że koniecznością jest oferowanie na tym rynku wysokiej jakości usług informatycznych. Tu stawia się na finansowe technologie, software house`y, energetykę, przemysł morski czy inżynierię mechaniczną.
Łotwa posiada wyjątkowo szybkie łącza internetowe, które plasują ją w pierwszej 10 krajów świata. Najprężniej rozwijają się tu start-upy, inżynieria czy branża MICE [eng. Meetings, Incentives, Conferences, Exhibitions]. Natomiast mieszkańcy Litwy są wyjątkowo sprawni językowo, aż 90% mieszkańców tego kraju zna przynajmniej jeden język obcy. Łatwa komunikacja i szczególnie rozwijające się e-sektory: medyczny, turystyczny, biotechnologiczny czy IT zachęcają do inwestowania.
Polskie firmy szukające swoich szans na ekspansję powinny spojrzeć przychylnym okiem na to, jakie możliwości stwarza bałtycki rynek e-commerce. Ten charakteryzuje się wprawdzie wyjątkowo dynamicznym wzrostem sprzedaży online, ale zdaje się nie być jeszcze w pełni zagospodarowany. Polscy e-przedsiębiorcy mogą również skorzystać z możliwości rozwoju zaawansowanych kanałów sprzedaży, takich jak mobilne aplikacje czy social media, które są bardzo popularne w krajach bałtyckich. Powinni również zwrócić uwagę na specyfikę rynku i preferencje zakupowe lokalnych klientów, aby lepiej dopasować swoją ofertę. Inwestycyjną wyobraźnię niech pobudza fakt, że wartość rynku bałtyckiego w porównaniu do połączonych rynków chorwackiego, bułgarskiego i słowackiego jest podobna, ale skonsolidowany charakter krajów bałtyckich zdecydowanie ułatwia ich podbój.
Źródła:
https://delante.co/e-commerce-lithuania-latvia-estonia/
https://www.gemius.com/all-reader-news/e-commerce-study-2022-online-shopping-in-baltics.html
https://ersj.eu/journal/2918/download/Development+of+E-Commerce+in+Poland+and+the+Baltic+States.pdf
https://journals.umcs.pl/ijsr/article/download/5069/4942
https://ecommerce-europe.eu/wp-content/uploads/2022/06/CMI2022_FullVersion_LIGHT_v2.pdf